Profile
Zabawmy się. Najlepiej w łóżku ;)
Osobowość
Avro uwielbia być w centrum uwagi. Jest bardzo pewny siebie. Czasami wydaje się, jakby jego ego było większe niż on sam. Stara się być miły. Jednak dalej wydaje sie być wrednym chujkiem.
Ciężko zmienić jego zdanie. Jest niezwykle uparty. Przez to często wdaje się w kłótnie. Mimo to wciąż szanuje opinie innych. Może i się z nimi nie zgadza, ale szanuje. I bardzo nie lubi, kiedy inni narzucaja mu swoje zdanie, bo myślą, że mają rację. Po prostu ich wyśmieje, więc jest to bezcelowe.
Flirciarz i zalotnik z niego. Od tak potrafi wymyślić jakiś tekścik na podryw. Niech tylko nadaży się okazja. Niekoniecznie interesują go jednak związki. Zdecydowanie woli przygody na jedną noc ;)
Historia
Niewiele pamięta ze swojego dzieciństwa przez dość ciężką traumę. Pamięta tylko niektóre rzeczy. Większość dzieciństwa spędził w domu dziecka. Kiedy miał siedem lat zaadoptował go jego wujek. W końcu dostał pomoc, ktróej potrzebował.
Jego wujek postanowił, że będzie uczył się w domu z powodu jego problemów. Zapewnił mu też terapię i robił wszystko, by go uszczęśliwić, za co Avro jest mu niezmiernie wdzięczny. Dorastał z trzema kuzynkami, z którymi jest niezwykle blisko. Razem się bawili, rozmawiali o wszystkim. Dziewczyny nauczyły go nawet robić makijaż i w pewnym sensie pomogły mu odnaleźć własny styl. Najstarsza nauczyła go też grać na gitarze. Zawsze przy nim były, gdyby potrzebował wsparcia. Ma wiele miłych wspomnień z tamtych czasów.
Wtedy też dostał małego kociaka i pokochał go nad życie. To zapoczątkowało jego małą obsesję na punkcie kotów. Potrafił spędzać całe dnie na czytaniu o różnych rasach. Wtedy też znienawidził psy, kiedy pewnego dnia jeden zaczął go gonić i mało go nie pogryzł.
Zawsze chciał iść do "normalnej" szkoły i błagał wujka miesiącami, by mu na to pozwolił. I w końcu udało mu się go uprosić i poszedł do "normalnego" liceum. Mniej więcej wtedy też zrobił swój pierwszy tatuaż. Miał zakryć blizny na plecach. A po tym postanowił, że chce więcej tatuaży i skończyło się na dwóch pełych rękawach.
Wujek zdecydował się kupić dla niego mały domek, żeby w końcu mógł przejść na swoje. Avro, mimo wdzięczności, był niezmiernie smutny z tego powodu, bo i tak już wiele był winien swojemu wujkowi, a ten zrobił dla niego jeszcze to. Czuł się z tym naprawdę źle, więc zaczął szukać sposobów na zarabianie pieniędzy, żeby móc to spłacić. Kiedy granie na gitarze na ulicach nie działało postanowił, że jego jedną opcją jest sprzedanie swojego ciała. I wkrótce odkrył, że cimcirimci daje mu dużo pieniędzy. Szczególnie, kiedy jego klienci mieli żony i chcieli mieć pewnośc odnośnie dyskrecji. A oprócz tego dawało mu to wiele przyjemności. (Potrzebował też tochę miłości i uwagi innych, więc to był jeden ze sposobów zaspokojenia tego.)
W liceum poznał wielu nowych ludzi i do tej pory ma się świetnie. Cieszy się, że robi z nimi przeróżne rzeczy, jednak czasem ma wrażenie, że niekoniecznie jest tam chciany. Ale to pewnie tylko jego wyobraźnia.
Ciekawostki
- Zna aikido.
- Kiedy ma energię i chęci robi sobie makijaż.
- Miał kota o imieiu Alto, którgo abslutnie uwielbiał.
- Uwielbia nosić przeróżne okularki.
- Nienawidzi naturalnego koloru swoich włosów, bo "są nudne", więc farbuje się na różowo.
Koleżanka
Uwielbia jej energiczność. Jest zachycony jej siłą i charyzmą. Uwielbia, że jest jej wszędzie pełno i uważa, że jej ekspresyjnosć jest przeurocza. Ma nadzieję, że uda im się pogadać trochę więcej.
Koleżanka
Lubi jej styl. I absolutnie uwielbia jej włosy. Chciałby z nia trochę poexplorować, ale się boi. Jednak chętnie posłuchałby jej opowieści z takich wypadów urbexowych.
Kolega
Niekoniecznie wie dlaczego, ale go lubi. Prawdopodobnie przez jego charyzmę i ogólnie bycie miłym człowiekiem. Uwielbia jego niezdarność. Jest pod wrażeniem, jak bardzo jest pracowity.
Znajomy
Nie wie o nim zbyt wiele. Ale z jakiegoś powodu go lubi. Z jakiego? Sam nie wie. Jest trochę nim trochę zaintrygowany.
Nie lubi
Upierdliwy. Wnerwia go, że jest przydupasem Rexa. Totalnie nie rozumie jego strachu przed krzesłami. Przecież to tylko krzesło, co może zrobić? Dziwny typ.
Nie lubi
Kolejny przydupas Rexa. "Niszczyciel dobrej zabawy". Wnerwia go to jego niańczeie Bena.
Wróg
Dlaczego on w ogóle istnieje? Wrzód na dupie. Wiecznie z Benem i Nickiem. Och, jak to go wnerwia. A na dodatek jest ciut bardziej popularny niż Avro, przez co ma więcej atencji. No co za wnerwiający typ. Jedyne, co jest w nim ok, to jego styl. A tak poza tym to może usunąć swoją egzystencję.
Recent Images
No images.