woodpecker_air_0's Links
Na początku relacji kocur wydawał się okropnym egoistą, co cały czas pokazywał swoją wyższość. Ale teraz jest nawet spoko i można normalnie z nim pogadać.
Ogólnie to kot ten był jakimś no nie wiem dziwnym stworzeniem ,ale później coś w środku mu się przekręciło i stał się w miarę normalny, lubie tego kocura
Milo co ja o niej myślę? Wkurza mnie...Chyba. Nie wiem, ale ona musiała rzucić na mnie jakiś czar, przecież inaczej, by mi na niej nie zależało. Przecież ja nie mam takich uczuć.. nie umiem kochać, prawda? Ona nie może mi się podobać, Prawda?
Przecież jestem potworem..co ona we mnie widzi.
U-Uh.. Krwista Nadzieja... Cudowna Szylkretka.. Jest piękna, idealna. Nikt jej nie dorówna. Absolutnie nikt.
Jest bojaźliwa i rozpieszczona, wnerwia mnie to, ale znowu taka sama sytuacja co z Akine. Akceptuje ją z powodu Maris i może też z powodu jej umiejętność leczniczych , ale tego nie przyznam.
Przeraza mnie jego obojętność i te oczy, nie wiem jak Maris z nim wytrzymała. Ale lubię z nimi spędzać czas i dzięki całej drużynie mogłam wyjść z zamku i zwiedzić świat. Dlatego jakoś sobie w jego towarzystwie radze.
Ah Akine hymn co ja o niej myślę? Uwielbiam ją, fajnie się z nią podróżuje, jest ciekawie, nie ma z nią czasu na nudę. A jeszcze jak spędza czas z Lucy, jakie one są urocze haha.
Jest dość nietypową osóbką, moje życie po spotkaniu jej zmieniło się na bardziej interesujące. Lubię z nią spędzać czas nie mam żadnych zastrzeżeń.
Nie lubię jej i nie chce jej w drużynie. Przyszła i postanowiła do nas dołączyć, musiałem zaakceptować zdanie Maris. Dlatego toleruje ją, w sumie ma też dobre umiejętność strzeleckie ..wiec chociaż nie zagraża naszej drużynie.
Nie przepadam zbytnio ale szanuje za umiejętność, jak mam być szczera wnerwia mnie jego obojętność.
Ikie kocham go jak cała resztę swojej drużyny, znam go najdłużej, to moja rodzina. Co jeszcze można o nim powiedzieć hym, no jest trochę bez emocji i niekiedy straszy, ale dobry z niego chłopak, troszczy się o mnie.
Ah Maris jest strasznie wnerwiająca, wszędzie jej pełno , jest głośna, przeszkadza mi i cały czas mnie zagaduje.. ale jak mam być szczery podoba mi się i nie potrafię bez niej żyć, uratowała mnie.
Jest słodka, taka nieskazitelna. Inna, niż moi wcześniejszy partnerzy. Lubię z nią spędzać czas, ma podobne zainteresowania dobnie , a po drugie oddaje mi swoje jedzenia, kocham jeść, tak samo jak ją .
Uwielbiam swoją dziewczynę jest taka urocza i piękna <3