Biegnę i dogania mnie pocałunków Twoich chłód.
Rok 1949. Gynka budzi koszmar.
Uważał ich za swoich idoli, a powstańców praktycznie za wybawców. Nieraz mówił, że gdy dorośnie, chce być jak oni.
Rok 1922. Trzynastoletni Gustlik chce, aby powstańcy śląscy z Giszowca nauczyli go walczyć.